WORD Biała Podlaska: Egzamin na prawo jazdy zdaje co trzeci

Ja zamierzam podjac probe trzecieo razu Z Siedlec do Bialej,bo w Siedlcach jest masakra Kazdy ma jekies zle doswiadczenia i wszedzie sa ludzie i ludziska!!! Nie dajmy sie zwariowac Nie tym razem to innym,wiara jest w Nas Samych.... Umiem jezdzic,i ja o tym wiem,alllle coz ...... Sa tacy co chca zrobic ... !!!!

zdalam, radosc byla wielka duma rozpierala a teraz boje sie jezdzic to jest dopiero przypadek

JA DZIS MIAŁAM EGZAMIN Z TYM GROTOWSKIM JAK JUŻ WYSZEDŁ WIEDZIAŁAM ZE NIE MAM SZANS GDY WCHODZĄC DO SAMOCHODU PRZEŻEGNAŁAM SIĘ TO MYSLAŁAM ZE MNIE ZABIJE OLEWA CIĘ ZUPEŁNIE, PRZEDSTAWIAJĄC SIĘ TYLKO STRZELAŁ MINY CHCIAŁ OLAĆ WIĘC OLAŁ. CHAZAN TO TEŻ NIEZŁA CHO....A PIERWSZY EGZAMIN MIAŁA Z NIM CHOCIAZ NIE TAKII GBUROWATY I NIE WYCHOWANY JAK GROTOWSKI U KTÓREGO BRAK KULTURY BIJE PO OCZACH.

ja tez oblalam u grotowskiego na luku za duzo nie mialam z nim stycznosci ale te 10 min wystarczyło aby potwierdzic twoje słowa, kazdy z nich taki sam madry wiem ze to ich praca ze codziennie to samo przestraszony czlowiek codzien inna gęba ale zupelnie inaczej by nam bylo gdyby byl choc cien zyczliwosci czy wspolczucia , ja zdalam w koncu u najgorszego gbura jaki tylko moze pracowac w word jezeli jest taki sam w domu jak na egzaminie to powinni juz dzwonic na niebieska linie ze wzgledu na moj zdany egzamin na podam nazwiska

ja mialam 2 razy z jaroszewiczem niby mily ale wszyscy znaja ten typ - zbyt mily znaczy ze albo czegos chce albo cos tu nie gra podpowiadal mi np kierunki machajac rekami co mnie strasznie rozpraszalo a kiedy zbyt dlugo czekalam na wjazd na skrzyzowanie to ostentacyjnie rozkladal rece informowal o bledach na biezaco ale nie mowil blad tylko podniesionym glosem sie nad nim rozwodzil jednym slowem zrobil wszystko zeby mnie zdenerwowac a przy tym "serdecznie" mnie uspokajal dziwny gosc, naprewde. za 3 razem zdalam u chazana przez cala trase sie nie odzywal nie komentowal na biezaco wydawal polecenia ktore zawsze dotyczyly najblizszego skrzyzowania nie zestresowal mnie poprostu siedzial jednym slowem zupelnie normalny i kulturalny czlowiek

Ja zdawałam z p. Leśniewskim moim zdaniem jechałam dobrze lecz stres strach to wiadomo że jazda nie najpiękniejsza ale egzaminator spoko zaliczył wszystko i jestem mu wdzięczna.

Instruktorzy w Białej to wiocha jeżdziłam z p.Martą po każdej jezdzie mówiła wszystko dobże a na koniec dostałam kartkę że totalnie nic nie potrafię przez szkołę Paszkowskiego straciłam kupę kasy ale p.Malicki to gość dzięki niemu czyli jego instruktorom mam prawko a pani Marta dalej niech wciska że inni umją jeżdzic i tracą kasę i wzbogacają Paszkowskiego.

Witam,wiem, że nie na temat, ale piszę pracę magisterską o postawach mieszkańców woj. lubelskiego wobec aborcji. Bardzo proszę o wypełnienie anonimowej ankiety http://moje-ankiety....pond-28612.html Dziękuję i pozdrawiam

faktycznie lalka nie na temat czymze jest aborcja w poruwnaniu z egzaminem na prawko ?

Aneta napisał:

hmm, to co w takim razie z doświadczonymi kierowcami, którym jak to w życiu bywa zabrano prawo jazdy, idą i nie zdają egzaminu a jeżdżą nie tylko po Polsce ale i Europie, co powiecie na to?

To czy ktoś panuje nad pojazdem a to czy zna przepisy do są dwie różne rzeczy. Ponadto w tym przypadku egzaminator sprawdza właśnie te umiejętności, za które zabrano prawo jazdy.

kierowca napisał:

System jest nastawiony na wyciągnięcie kasy od ludzi wszelkie kategorie dodatkowe płatne są dochodem czyimś w tym i państwa. Czy słusznie niech każdy rozważy sam. Kierowca z 30 letnim stażem za kółkiem z marszu idący na egzamin nie ma żadnych szans zdania egzaminu. Ludzie uczący nowych kierowców też na nich robią biznes a i od szkoły zależy jak wyuczy kursanta. Powstał też biznes wkoło egzaminacyjny. Egzaminatorzy też oblewają za byle szczegół by utrzymać robotę. Robią to też złośliwie - jakby każdy z nich tak sam przestrzegał przepisów jak wymaga to było by dobrze - kiedyś jechałem za takim egzaminatorem za kółkiem i to co wyrabiał to ciekawe już chciałem zatrzymać i powiedzieć jaki to z niego "kierowca".

To akurat czego wymaga egzaminator w najmniejszym stopniu nie zależy od niego. Niestety wszystko jest narzucone z góry. Proponuję takim niedouczonym jak ty zapoznać się z instrukcją egzaminowania.

margo napisał:

Zawsze myślałam, że egzaminator, w końcu urzędnik, powinien mieć nienaganne maniery, takt i kulturę osobistą, ale cóż, życie uczy jak to jest naprawdę. Może ktoś w końcu zmieni ten chory system. Ja proponuję prywatyzację WORD-u, wtedy od razu statystyki pójdą w górę.

To już było przerabiane w latach dziewięćdziesiątych. Niestety nie sprawdziło się.

jakis czas temu robiłam kurs w OSK OLEK. Szkoła z klimatem, super kadra , rzetelny przekaz wiedzy. jezdziłam z panem Bartkiem.wymagajaca oaza spokoju. egzamin z pierwszym razem. naprawde gorąco polecam!!!

Zdawalam trzy razy, potrafiac juz jezdzic (kurs za granica , niestety nie udalo mi sie tam zdac, ale lekcji to mialam az za duzo...). Pierwszy raz pan Slawomir , ktory nie cieszy sie dobra opinia, ale jesli chodzi o mnie to byl spoko , tylko ja ze stresu na skrzyzowaniu majac zielone i skrecajac w lewo chcialam koniecznie przepuscic samochod z naprzeciwka,... drugi raz pan Lesniowski, nieprzyjemny typ, moze nie zlosliwy ale jak juz popelnilam blad to, komentarz od razu "o i juz blad!", zaproponowal dalsza jazde mimo niezdanego egzaminu, i dalej nieprzyjemnie komentowal bledy..., trzeci raz u pani carycy, egzamin bezbledny, wszystko zaliczone zero komentarza..... Ale fakt, ze ten caly Word, to jak wejscie na szafot, ten caly plac i luk, mysle, ze to dlatego jest w Polsce trudno, przez to napiecie na tym placu cholernym, i wiele osob nie wytrzymuje i peka. Ale i tak nie ma na co sie skarzyc, przynajmniej na egzamin nie czeka sie miesiacami, i nie kosztuje to tak koszmarnie drogo jak we Francji np.

karolina z białej napisał:

jakis czas temu robiłam kurs w OSK OLEK. Szkoła z klimatem, super kadra , rzetelny przekaz wiedzy. jezdziłam z panem Bartkiem.wymagajaca oaza spokoju. egzamin z pierwszym razem. naprawde gorąco polecam!!! [/quote] [quote name='karolina z białej' timestamp='1342434816' post='650843'] jakis czas temu robiłam kurs w OSK OLEK. Szkoła z klimatem, super kadra , rzetelny przekaz wiedzy. jezdziłam z panem Bartkiem.wymagajaca oaza spokoju. egzamin z pierwszym razem. naprawde gorąco polecam!!!

zgodze sie z Toba Karolina. Ja Bartka juz wczesniej znalem.Mial podejscie chlopak.(a nie naleze do spokojnych osób ja tez z nim jezdzilem i co prawda za drugim razem bo za pierwszym popelniłem bład przez głupote.polecam naprawde.

Gość napisał:

Instruktorzy w Białej to wiocha jeżdziłam z p.Martą po każdej jezdzie mówiła wszystko dobże a na koniec dostałam kartkę że totalnie nic nie potrafię przez szkołę Paszkowskiego straciłam kupę kasy ale p.Malicki to gość dzięki niemu czyli jego instruktorom mam prawko a pani Marta dalej niech wciska że inni umją jeżdzic i tracą kasę i wzbogacają Paszkowskiego.

buahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha

Gość napisał:

Instruktorzy w Białej to wiocha jeżdziłam z p.Martą po każdej jezdzie mówiła wszystko dobże a na koniec dostałam kartkę że totalnie nic nie potrafię przez szkołę Paszkowskiego straciłam kupę kasy ale p.Malicki to gość dzięki niemu czyli jego instruktorom mam prawko a pani Marta dalej niech wciska że inni umją jeżdzic i tracą kasę i wzbogacają Paszkowskiego.

dokładnie! buahahahahahahahahahahaha. Jeździłam z Panią Martą zdałam za pierwszym razem i to u najgorszego egzaminatora. Moich trzech kolegów tak samo. Więc chyba statystyki mówią same za siebie. Zaczynałam kompletnie od zera, nigdy wcześniej nie siedziałam za kierownicą przed kursem więc to chyba o czymś świadczy. Cieszę się, że zdałam ale jazd z Panią Martą już mi brakuje. Czas z Nią spędzony baaardzo mile i co najważniejsze pożytecznie. Polecam stanowczo!

Gość napisał:

Instruktorzy w Białej to wiocha jeżdziłam z p.Martą po każdej jezdzie mówiła wszystko dobże a na koniec dostałam kartkę że totalnie nic nie potrafię przez szkołę Paszkowskiego straciłam kupę kasy ale p.Malicki to gość dzięki niemu czyli jego instruktorom mam prawko a pani Marta dalej niech wciska że inni umją jeżdzic i tracą kasę i wzbogacają Paszkowskiego.

ahh i zamiast bezpodstawnie gadać durnoty radziłabym zajrzeć do słownika bo ortografia kuleje na poziomie hard

Tak czytam to forum i zastanawia mnie jedno "zdawałam z najgorszym" a który to jest ten najgorszy. Radzę wszystkim zapoznac się z tabelą nr 7 i nr 12 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami .... z dnia 27 października 2005r. Jeżeli osoba narusza którykolwiek z punktów w tabeli to choćby najlepszy egzaminator to nie przepuści. A jeszcze jedno jak obserwuję "stado krówek" bo tak można nazwać kierowców z nasto... i dziesto... letnim stażem, którzy będąc na drodze z pierwszeństwem lub mając pierwszeństwo na siłę chcą być tak uprzejmi i zatrzymuja się, migają światełkami, machają rękami żeby tylko przepuścić nie tylko już kierowcę z nastoletnim stażem ale "L-kę" lub egzamin. Włos się jeży, ludzie przecież to jest przerwanie egzaminu jeżeli osoba taka skorzysta z uprzejmości "barana". Ponadto osoba, która utrudnia bądź tamuje ruch na drodze, bez względu na to czy kieruje pojazdem czy jest pieszym, popełnia wykroczenie. Wysokość mandatu zależy od rodzaju niezgodnego z przepisami zachowania, i waha się od 50 do 500 zł Zgodnie z treścią kodeksu wykroczeń, kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, podlega karze grzywny albo karze nagany. Regulacja jest dość ogólnikowa, przez co pod pojęciem „tamowania” lub „utrudniania” ruchu będziemy rozumieć wiele zachowań. Najogólniej rzecz ujmującą „tamowanie ruchu” oznacza takie zachowanie (sprzeczne z przepisami ruchu drogowego), które doprowadza do zatrzymania lub zakłócenia płynności ruchu. „Utrudnianiem ruchu” będą natomiast takie zachowania, które, co prawda nie tamują ruchu, ale negatywnie (dezorientującą) wpływają na pozostałych uczestników ruchu. art. 90 Kw. Życzę miłej lektury a po przeczytaniu zapraszam do kolejnej dyskusji na forum.